
W nowej książce Shehadeha kwestia konfliktu palestyńsko-izraelskiego
pojawia się po raz kolejny; tym razem jednak staje się tłem, na którym
dochodzi do innego starcia: pomiędzy rodzicem i dzieckiem. Aziz
Shehadeh, prawnik, wizjoner, który pierwszych odwiedzających go po
upadku Jerozolimy Żydów powitał kompletnym planem utworzenia dwóch
równorzędnych państw, twardo stąpający po ziemi realista, wierzący
niewzruszenie w rozwiązania polityczne. Po drugiej stronie jego syn
Raja, równie charyzmatyczny, układający kwiaty, studiujący literaturę,
potem prawo, założyciel organizacji al-Hak, skupiony na obronie praw
człowieka i na zdobyciu akceptacji milczącego na ogół ojca. Obaj stają
się, zgodnie z tytułem, „Obcymi w domu”, ludźmi, których porozumienie
napotyka przeszkodę nie do pokonania: połączenie mocnych charakterów,
niewypowiedzianych nadziei i pragnień oraz sytuacji politycznej, w
jakiej przyszło funkcjonować obu mężczyznom.
Nieprawdopodobnie trudno jest podsumować tak osobistą książkę. „Obcy”
to jednocześnie portret, próba rozliczenia się i opowieść o
dojrzewaniu; zza tego wszystkiego prześwieca jednak cała feeria barw
oraz kształtów krajobrazu dobrze znana z poprzedniego wydanego w Polsce
reportażu autora. Młodszy Shehadeh pisze również o życiu na terenach
Palestyny, o nielegalnych żydowskich osiedlach, skandalicznym
traktowaniu palestyńskich więźniów, o sądownictwie i sobiepaństwie
okupantów. Siłą tych fragmentów, podobnie jak w przypadku "Palestyńskich
wędrówek”, jest absolutny brak zaciekłości. Raja niezmiennie pozostaje
spokojnie zrozpaczony.
- Zadzwoń do Matildy Harb i przekaż, że nie możemy wykorzystać
pełnomocnictwa, które nam przysłała. Każ jej odczytać ci tekst, zanim
podpisze go u notariusza i sprawdź go dokładnie. Zrozumiałeś?
Aleksandra Lubińska
(Recenzja pierwotnie ukazała się na portalu Lubimy Czytać; za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Karakter)
(Recenzja pierwotnie ukazała się na portalu Lubimy Czytać; za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Karakter)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz